Emigracja zarobkowa sąsiadów zza wschodniej granicy powoduje przyspieszenie także rodzimej gospodarki. Ukraińcy często podejmują prace mało popularne wśród Polaków – Można powiedzieć, że obywatele Ukrainy ratują gospodarkę. Wiele dziedzin, sektorów by nie funkcjonowało np. logistyka, budownictwo, rolnictwo. Przede wszystkim chodzi o te branże, które nagle potrzebują wielu pracowników, a Polacy nie chcą za proponowane stawki pracować – wyjaśnia socjolog ds. migracji Miroslava Keryk.
Połowa zagranicznych studentów w Polsce to właśnie Ukraińcy. Większość z nich studiuje na prywatnych uczelniach – Przeważnie studiują na uczelniach prywatnych, przez co płacą za naukę. Dzięki temu w obliczu niżu demograficznego szkoły nie bankrutują – dodaje Miroslava Keryk.
Blisko 3,5 proc. mieszkańców Polski pochodzi z Ukrainy.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: