O stosunek do golasów na plaży pytał tekstylnych nasz reporter Wojtek Basałygo:
– Niech każdy robi to co lubi – mówiła jedna z plażowiczek. Druga dodaje, że sama z takiego miejsca by nie skorzystała, ale nie ma nic przeciwko ich istnieniu.
Najbliższe plaże dla golasów są w sąsiednim Ahlbecku i Lubiewie koło Międzyzdrojów.
Jednak na zwykłych plażach coraz częściej można spotkać np. panie opalające się topless. Jak się okazuje, ryzykują surowym mandatem, bowiem jeżeli inny plażowicz poczuje się zażenowany, może powiadomić policję. Za opalanie w negliżu grozi w Polsce kara: 1500 zł mandatu.