Od 1 lipca w Krakowie zacznie obowiązywać prohibicja. Sprzedaż alkoholu będzie zabroniona w sklepach od północy do godz. 5:30. Tak zdecydowali w środę radni. W Szczecinie również podejmowano dyskusję na ten temat, czy będzie kontynuacja i przyjęcie stosownej uchwały?
Próby już były podejmowane, decyzje były i pandemia zmieniła co nieco. Jeżeli będzie taka potrzeba, to będziemy dyskutować, będziemy rozmawiać na temat ewentualnych zmian – deklaruje radna Urszula Pańka
Całkowicie przeciwnym tego typu rozwiązaniom jest radny Marcin Biskupski.
Nie zgadzam się z takimi decyzjami. Być może w Krakowie uznano, że problem picia alkoholu dotyczy bardzo dużych części miasta i dlatego podjęli taką decyzję. W Szczecinie nie wydaje mi się, że to byłoby dobre rozwiązanie. Wystarczy zapytać mieszkańców i oni w większości przeciwni są podejmowaniu tego typu uchwał przez Radę Miasta. Gdyby to ode mnie zależało, nie wprowadzałbym prohibicji na terenie miasta – mówi radny Marcin Biskupski
Według opinii części szczecinian wprowadzenie nocnej prohibicji w Szczecinie może ukrócić libacje i imprezy, które pojawiają się w okolicach punktów ze sprzedażą całodobową, a przy tym cały czas będzie możliwość konsumowania alkoholu w knajpach.