„Budujemy dla Was drogę z prywatnych środków. GDDKiA nie chce płacić za swoją inwestycję” – baner o takiej treści pojawił się na wiadukcie nad drogą S3 prowadzącą nad morze na odcinku między Troszynem a Dargobądzem. To informacja o braku finansowania nadzwyczajnego wzrostu kosztów inwestycji przez zamawiającego, czyli Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad – informuje na swojej stronie firma PRD Nowogard.
Chodzi o kilkadziesiąt milionów złotych, które konsorcjum musi bez żadnej rekompensaty wydać na budowę tej drogi z prywatnych pieniędzy, przez co kolejni konsorcjanci stoją w obliczu konieczności złożenia wniosku o upadłość.
Jak informuje firma na swojej stronie „11 lipca mija miesiąc od wysłania przez nas Listu otwartego do Prezesa Rady Ministrów z apelem w sprawie pokrycia nadzwyczajnego, niemożliwego do przewidzenia wzrostu kosztów budowy odcinka drogi S3 Dargobądz-Troszyn. Zrobiliśmy to po trzech latach apelów do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i Ministerstwa Infrastruktury. Do dzisiaj nie zapadły jednak żadne wiążące decyzje w tej sprawie.”
Fot. PRD Nowogard