King Szczecin niespodziewanie przegrał przed własną publicznością w meczu 10. kolejki Orlen Basket Ligi. Wilki Morskie uległy Czarnym Słupsk 68:79.
Zdecydowanym faworytem byli gospodarze. King w tabeli zajmuje 3. miejsce i ponownie będzie chciał walczyć o mistrzostwo Polski. Starcie z Czarnymi nie układało się jednak po myśli szczecińskiej drużyny.
Pierwszą kwartę przegrali 15:20. W drugiej i trzeciej rywale sukcesywnie powiększali swoją przewagę i ze Szczecina wrócili ze zwycięstwem.
Podsumował zawodnik Kinga Mateusz Kostrzewski.
Dziś swój mecz 10. kolejki zagra Spójnia Stargard. która zmierzy się ze Śląskiem Wrocław.
Fot. King Szczecin