– Mam 24 lata doświadczenia w służbie. Praktycznie cała kariera związany jestem z Komendą Miejską w Szczecinie – tam przechodziłem wszystkie szczeble – zaczynając od strażaka na podziale bojowym, docierając tutaj właśnie – do Stargardu. Kontynuuje tradycje rodzinne – mówił na naszej antenie Jarosław Tomczyk.
Największym wyzwaniem, nie tylko stargardzkiej jednostki jest niedobór kadry oficerskiej.
– W samej komendzie stargardzkiej służbę pełni 88 funkcjonariuszy. Mamy 23 etaty oficerskie, a w tej chwili służbę pełni 11 oficerów. Te kluczowe stanowiska są obsadzone przez funkcjonariuszy, którzy mają ogromne doświadczenie, opanowanie, długie lata stażu pracy, ale nie spełniają wymogów zgodnych z przepisami – wyjaśnia komendant.
Stargardzka komenda będzie również dążyła do zakupu nowego samochodu ratowniczo-gaśniczego i doposażenia zaplecza technicznego.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: