Mruczek w tunelu w Świnoujściu. Kierowcy bardzo wyrozumiali

Ta akcja zakończyła się pomyślnie dla zwierzaka. W środowe przedpołudnie kierowcy przejeżdżający tunel w Świnoujściu zauważyli spacerującego kota. Natychmiast powiadomiono Dział Utrzymania Tunelu i policję.

Pewien mruczek wybrał się w podróż pomiędzy wyspą Wolin i Uznam. Zwierzak postanowił przejść tunelem. Jednak najwyraźniej przestraszył się dużego ruchu samochodów. Przejeżdżający kierowcy natychmiast powiadomili odpowiednie służby. Po przyjeździe policji, mruczek poddał się i postanowił chwilę odpocząć. To wykorzystali pracownicy schroniska dla zwierząt i złapali zwierzaka.

– Dziś rano w tunelu pojawił się niespodziewany gość… mały, zagubiony czarny kotek. Natychmiast wdrożyliśmy procedury bezpieczeństwa: ograniczenie prędkości w tunelu, powiadomienie służb. Akcja, dzięki zaangażowaniu Działu Utrzymania Tunelu i policji, skończyła się sukcesem. Wystraszonego kota podjął Kamil Janta-Lipiński z Fundacji Speak Up, operator schroniska dla bezdomnych zwierząt. Bezpiecznie trafił pod opiekę. Dziękujemy kierowcom za sygnały o zwierzęciu w tunelu oraz za wyrozumiałość podczas trwania akcji. Zrobiliśmy wszystko by korzystającym z tunelu nie stało się nic złego, w tym oczywiście kotu – napisano w komunikacie.

Zwierzęta wchodzące do tuneli drogowych zdarzają się nie tak często. Przed nieproszonymi gośćmi mają zabezpieczać siatki zamontowane po obu stronach wjazdu. Jednak są one skuteczne w przypadku większych zwierząt takich jak np. dziki, sarny, czy psy.

Foto: Tunel w Świnoujściu