Taką decyzję przedstawiciele spółki tłumaczą między innymi coraz mniejszym udziałem w ogólnej liczbie pochówków oraz rosnącą konkurencją wśród podmiotów prywatnych. Ważnym czynnikiem jest także prawo zamówień publicznych. Aby MPGK mogło realizować zadania powierzone przez miasto w drodze bezprzetargowej, nie więcej niż 10 procent przychodów spółki może pochodzić z działalności komercyjnej. Właśnie do takiej zaliczane są usługi pogrzebowe.
– Mimo zmian nikt nie zostanie zwolniony – twierdzi prezes MPGK Piotr Tomczak. Szef spółki dodaje jednocześnie, że w gestii jego przedsiębiorstwa będzie dalej administrowanie cmentarzami komunalnymi na terenie Stargardu.
– Nikt nie zostanie zwolniony, gdyż w zakresie naszej działalności nadal pozostaje administrowanie cmentarzami komunalnymi. Dotyczy to utrzymania cmentarzy oraz domów pogrzebowych w należytym stanie technicznym, utrzymanie porządku i czystości na cmentarzu, pielęgnacja drzewostanu oraz nadzór nad rozbudową nekropolii – wyjaśnia Piotr Tomczak.
Brak podmiotu publicznego na rynku może spowodować wzrost cen usług pogrzebowych w Stargardzie. Rocznie w mieście odbywa się średnio ponad 800 pochówków.