Przy plaży w Międzyzdrojach stanie wkrótce 33-kondygnacyjny apartamentowiec. Inwestor pochwalił się, że właśnie otrzymał prawomocne pozwolenie na budowę. Opublikowano wizualizację, która podzieliła nie tylko mieszkańców i turystów. Wątpliwości ma także burmistrz Międzyzdrojów Mateusz Bobek.
Uważam, że to co zostało zaprezentowane w ostatnim tygodniu, z pewnością stawia wiele znaków zapytania, a nawet też jakość wykonania tej wizualizacji, nie zachęca do pozytywnego podejścia do tego tematu. Przeciwnie jest to bardzo słabo dopracowane pod względem wizualnym i technicznym, a dla nas z perspektywy naszej gminy, naszych mieszkańców najważniejsze jest w jaki sposób będzie ten budynek wykonywany. Jeżeli on oczywiście będzie. Jaka będzie jego funkcja i jakie korzyści z tego pośrednie i bezpośrednie będą dla gminy Międzyzdroje – podkreśla Mateusz Bobek.
Zgodę na powstanie takich wież wydali przed 10 laty sami radni. Wówczas jednym z nich był dzisiejszy burmistrz Międzyzdrojów. Tak tłumaczy tamtą decyzję.
Wtedy w zupełnie innym miejscu było miasto Międzyzdroje. Uważaliśmy, że taki budynek będzie bardzo dużą szansą dla nas. Taką promocją rozwojową. Wtedy też nie było tych budynków, które powstały w ostatnich latach na zasadzie warunków zabudowy. Radni wtedy twierdzili, że jeden taki budynek może być takim kołem zamachowym, jak w latach 90. hotel Amber Baltic. Mieliśmy koncepcję budowy tzw. Diamond Tower, budynku w granicach 70 metrów wysokości – dodaje Bobek.
Nowy hotel zdominuje więc okolicę i będzie najbardziej rzucającym się w oczy punktem w promieniu kilku kilometrów.
Słuchaj Rozmowy Dnia: