Akcja zazieleniania Szczecina trwa w najlepsze. Przy ruchliwych ulicach i alejach pojawiają się nowe krzewy i drzewka. Nie wszystko jednak idzie zgodnie z planem. Nowo co posadzona roślinność na Placu Zwycięstwa zdaje się nie być przekonana do warunków, a niektóre drzewka zaczynają usychać.
Tysiące krzewów i bylin oraz nowe drzewa już wkrótce ozdobią w pełni teren Placu Zwycięstwa. Trwają nasadzenia nowych roślin”- można przeczytać na stronie Szczecińskich Inwestycji Miejskich. Do dalsza część akcji zazieleniania miasta, której efekty mogliśmy podziwiać choćby na alei Wojska Polskiego. Teraz przyszedł czas na Plac Zwycięstwa, gdzie również posadzono nowe nasadzenia.
– Te prace zostały zrealizowane, natomiast my po takim naszym pierwszym odbiorze mamy tutaj kilka uwag do wykonawcy i najprawdopodobniej te sadzonki drzew będą niestety musiały zostać poddane wymianie- mówi rzecznik miasta ds. inwestycji, Piotr Zieliński.
Powód jest dość prosty. Nowo co posadzone drzewka zaczęły z dnia na dzień usychać, co bardziej szpeciło, niż upiększało plac. Mieszkańcy widzą problem w terminie sadzenia drzewek bądź w braku zamontowania worków nawadniających.
– Wiadomo, że proces nasadzeń nie jest zawsze taki stuprocentowo skuteczny. Drzewa jadą gdzieś tam ze szkółki długą drogę. Wiadomo, zmiana klimatu, środowiska i tak dalej to też nie służy. Oczywiście mamy tu takie warunki typowo miejskie. No więc teraz pytanie, co ewentualnie, jaki czynnik mógł mieć tutaj właśnie wpływ na to, że te drzewa wyglądają jak wyglądają? Czy to ich stan zdrowotny się poprawi, czy nie, musimy to też mieć na uwadze. Natomiast prawdopodobieństwo jest takie, że będą niestety musiały być wymieniane – mówi Zieliński
Problem objawił się w dwóch drzewkach. Nie wiadomo jeszcze czy wykonawca będzie wymieniał nieprzyjmujące się nasadzenia. Wiadome jest, że takie sytuacje się zdarzają. Pozostaje więc czekać albo na przyjęcie się drzewek, albo na ich wymianę.
Na Placu Zwycięstwa posadzono bowiem dokładniej 34 sztuki różnych drzewek jak klony czerwone, lipy drobnolistne czy klony pospolite. Oprócz tego zieleń, która cieszyła mieszkańców od dawna, miała przejść zabiegi pielęgnacyjne. Mowa tu oczywiście o dumnie rosnących drzewach przy nowopowstałych przystankach tramwajowych.
Foto: Filip Grzebień