Do tragicznego wypadku doszło w nocy z 1 na 2 sierpnia w jednym z komisów samochodów w Morzyczynie. Jak podaje Stoją Stargard, samochód osunął się z lewarka i przygniótł mężczyznę, który się pod nim znajdował .
Informacje te potwierdza policja. Stojowcy dodają, że ofiara próbowała w samochodzie wyciąć katalizator. Sprawę bada prokuratura. Nieoficjalnie wiemy, że przygnieciony na terenie komisu nie był sam.
foto: Stoją Stargard