Matka ze Szczecinka na ławie oskarżonych

Oskarżona podczas jawnej rozprawy odmówiła składania wyjaśnień przed sądem. Zgodziła się jedynie odpowiadać na pytania sędziego i obrońcy – Nie chciała mieć kolejnego dziecka, nie chodziła do ginekologa, nie dbała o siebie, piła alkohol, paliła papierosy i marihuanę. Gdy urodziła w łazience, od razu podjęła decyzję o wyrzuceniu tego dziecka – mówi sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie.

W postępowaniu już przesłuchano biegłych.

  – Istotną rolą będzie przesłuchanie biegłych psychiatrów, którzy będą oceniać kwestię świadomości stanu psychicznego oskarżonej dodaje Sławomir Przykucki.

Cały przewód sądowy może potrwać nawet kilka miesięcy. Pauli S. może grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.