Z ulgą odetchnąć może mieszkaniec naszego regionu, który postanowił przyjrzeć się dokładniej, jak wygląda jednostka wojskowa w podkoszalińskim Zegrzu Pomorskim.
O tym, w jaki sposób narobił sobie kłopotów, mówi Piotr Wieczorkiewicz z Prokuratury Okręgowej.
Zatrzymany w tej sprawie mężczyzna ostatecznie nie poniesie kary za nieodpowiedzialne zachowanie, do Sądu Rejonowego w Koszalinie trafił bowiem wniosek o warunkowe umorzenie postępowania. Prokuratura przypomina jednak, że latanie dronem w pobliżu lotnisk, stref zakazanych, w tym terenów wojskowych jest surowo zabronione.