Krztusiec powraca. Coraz więcej rodziców unika szczepień

Krztusiec, znany również jako koklusz, to zakaźna choroba bakteryjna układu oddechowego, która rozprzestrzenia się drogą powietrzno-kropelkową. Jest szczególnie niebezpieczny dla noworodków i niemowląt, ponieważ może prowadzić do poważnych powikłań, a nawet śmierci. Po latach względnego spokoju choroba znów zbiera żniwo – liczba przypadków w Polsce gwałtownie rośnie, co budzi niepokój epidemiologów i lekarzy.

Jak alarmują eksperci, miniony rok przyniósł najwyższą liczbę zachorowań od czasu wprowadzenia powszechnych szczepień ochronnych. Niepokojące dane dotyczą także województwa zachodniopomorskiego.
– „Wzrost zachorowań na krztusiec, widoczny w całej Polsce, widać też w województwie zachodniopomorskim. Na koniec 2023 roku zarejestrowaliśmy 12 przypadków, a już na koniec 2024 roku tych przypadków było zdecydowanie więcej, bo 642 przypadki. Co ważne, chorują nie tylko dzieci, ale również dorośli. Szczepienia przeciwko krztuścowi są obowiązkowe dla dzieci do 19. roku życia. Liczba osób, która nie szczepi swoich dzieci, rośnie z roku na rok. Na koniec trzeciego kwartału w województwie było to blisko 4000 dzieci” – informuje Małgorzata Kapłan z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie.

Rosnąca liczba zachorowań na krztusiec to wynik między innymi spadku wyszczepialności wśród dzieci. Mimo obowiązku szczepień, wielu rodziców odmawia ich wykonania, co zwiększa ryzyko wystąpienia epidemii chorób zakaźnych, które były już w znacznym stopniu wyeliminowane dzięki immunizacji. W 2024 roku Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki wydał aż 666 decyzji o nałożeniu kar na rodziców uchylających się od szczepienia dzieci. Łączna wysokość kar wyniosła blisko pół miliona złotych.
Krztusiec jest szczególnie niebezpieczny dla niemowląt, które ze względu na niewykształcony układ odpornościowy są najbardziej narażone na groźne powikłania, takie jak zapalenie płuc, uszkodzenia mózgu czy zatrzymanie oddechu. Choć szczepienia nie zawsze zapobiegają zachorowaniu w 100%, znacząco łagodzą przebieg choroby i zmniejszają ryzyko poważnych komplikacji. Epidemiolodzy przypominają: kluczem do zatrzymania wzrostu liczby zachorowań jest odpowiedzialność społeczna i przestrzeganie kalendarza szczepień. Każdy zaszczepiony człowiek to mniejsze ryzyko dla całej populacji – zwłaszcza dla tych, którzy z powodów zdrowotnych szczepić się nie mogą.