Problemy finansowe w Kotwicy Kołobrzeg się nie skończyły. Wręcz przeciwnie – z każdym miesiącem się pogłębiają. Klubowi grozi brak licencji na grę w I lidze.
Brak licencji oznaczałby degradację. I choć sportowo Kotwica ma jeszcze szansę na utrzymanie, to organizacyjnie może to być duże wyzwanie.
mówił po ostatnim meczu z Pogonią Siedlce, trener Piotr Tworek.
Problemem są powiększające się zaległości wobec piłkarzy, czy trenerów. Kotwica z tego powodu otrzymała od PZPN-u zakaz transferowy. Po uregulowaniu części długów, klub mógł zgłosić do rozgrywek nowych piłkarzy.
Jak ujawnił Norbert Skórzewski na portalu x.com – od tamtej pory żaden piłkarzy i inny pracownik klubu nie otrzymał wynagrodzenia. Prezes Adam Dzik miał nie zapłacić też za podpisane ugody, które były warunkiem otrzymania przez klub licencji na rundę wiosenną w I lidze.
Fot. Kotwica Kołobrzeg