Na ten moment pływające samochody i wyskakujące z morza dziki nikogo już nie dziwią. Jednak, czy na pewno? Okazuje się, że kreatywności ludziom nie brakuje, a właściwie panu z Kołobrzegu, który wyróżnia się spośród reszty ciekawym sposobem na biznes.
Internet obiegł film z udziałem tzw. Kołobrzeskiego Alvaro, który prawdopodobnie przeniósł się z Maiami nad polskie morze. W policyjnej czapce, okularach pilotkach i slipkach dumnie kroczy po plaży- sprzedając kukurydze. Alvaro dość szybko trafił do internetu, gdzie zjednał sobie rzesze internautów, a raczej internautek:
„Jak najwięcej takich atrakcji!”
„Nie wiem co sprzedaje, ale biorę wszystko”
„Kupiłabym bez chwili namysłu. Fenomenalny sprzedawca”
„Poproszę słodkie orzeszki” – piszą internautki.
Filmik obejrzało już prawie 700 tys. Jak sama nazwa mówi, Kołobrzeskiego Alvaro spotkać można w Kołobrzegu na plaży. Tam rozkręca swój kukurydziany biznes i podbija serca Polek.
Link do filmiku: Piotr Kowalski (@piotrkowalski409) | TikTok
Foto: Tiktok screen