Zakończył się proces 37-letniego myśliwego z Francji, który podczas komercyjnego polowania w lasach w okolicy Charzyna w powiecie kołobrzeskim nieumyślnie postrzelił naganiacza.
– “Skutki były bardzo poważne, ponieważ postrzelony człowiek stracił nogę. Sąd rejonowy w Kołobrzegu uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, wymierzył mu grzywnę w wysokości 30 tysięcy złotych. Ponadto orzeczono także nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego w kwocie 60 tysięcy złotych za doznaną przez niego krzywdę. Chciałbym też dodać, że ta zasądzona nawiązka ona nie oznacza całkowitego odszkodowania, jakie jest należne dla pokrzywdzonego. Tutaj jest wyrok karny, natomiast jakie ostateczne będzie rozstrzyganie w sprawie cywilnej, jeżeli się będzie toczyć w ogóle, to już jest całkowicie niezależne od sądu karnego” – informuje Sławomir Przykucki, sędzia Sądu Okręgowego w Koszalinie.
Mężczyzna był oskarżony o nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Wyrok jest nieprawomocny.
Sławomir Przykucki, sędzia Sądu Okręgowego w Koszalinie: