Pamuła i jego koledzy ze Spójni nie popisali się głownie w czwartej kwarcie. Kiedy wydawało się, że mecz jest pod kontrolą, nastąpiła powtórka z wątpliwej rozrywki z meczów z Rosą i Legią. Biało-bordowi przegrali ostatnią część aż 15:31. Posłuchajmy gorzkich słów Piotra Pamuły:
Piotr spędził na parkiecie najwięcej minut spośród graczy Spójni. A najwięcej punktów (21) rzucił w Krośnie Anthony Hickey. W zespole zadebiutował Shane Richards, który podczas 11 minut gry oddał cztery niecelne rzuty i zanotował dwie zbiórki.
Radość za to w Koszalinie. AZS, z nowym trenerem Markiem Łukomskim, odniósł pierwsze zwycięstwo. Akademicy pokonali Rosę Radom u siebie 78:75. Trzeci zespół z zachodniopomorskiego, King uległ drużynie GTK Gliwice 81:95.