Praktycznie każdego roku w okresie okołowakacyjnym słyszymy informację o porzuconych zwierzętach – w tym czasie lawinowo rośnie liczba zwierząt porzuconych przez ich właścicieli na pastwę losu. Wakacje, tak wyczekiwane przez wszystkich, dla psów i kotów są często najgorszym czasem. Karolina Winter-Zielińska, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami a jednocześnie gość Rozmowy Dnia opowiedziała nam o tym, czy w szczecińskim oddziale ten problem również występuje.
Myślę, że na przestrzeni lat faktycznie ten problem – przynajmniej w naszym regionie – nieco zmalał. Pamiętam, że jeszcze dziesięć lat temu na wakacje było tak, że tych zwierzaków było troszeczkę więcej. Obecnie porzucenia zdarzają się przez cały rok, natomiast nie zaobserwowaliśmy, żeby było ich jakoś więcej w tym okresie wakacyjnym. Myślę, że tutaj świadomość ludzi, empatia na przestrzeni tych lat wzrosła.
– Odpowiedziała.
Jednak okres wakacyjny łączy się z wyjazdami i brakiem czasu. Jak to wygląda pod kątem adopcji?
Niestety okres wakacyjny to okres bardzo wytężonej pracy, bo na wakacje nakłada się tak zwana “kocia górka”, czyli czas gdzie pojawia się na świecie dużo kociąt, jednocześnie w czerwcu, lipcu i sierpniu praktycznie zatrzymują się adopcje.
– Tłumaczy.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: