Dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Szczecinie odbyła się rozprawa z powództwa cywilnego Kai Godek przeciwko Monice „Pacyfce” Tichy. Chodzi o dwa obraźliwe słowa, które Pacyfka użyła w stosunku do Godek podczas jednej z demonstracji po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego prawa do przerwania ciąży w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu. Liderka ruchu antyaborcyjnego zażądała przeprosin.
Czekam, aż Kaja Godek przeprosi córkę Izy z Pszczyny, 9-letnią Maję, która jest sierotą dlatego, że jej mamie nie została udzielona pomoc medyczna patologii ciąży. To jest osoba, która powinna usłyszeć przepraszam, a nie Kaja Godek – odpowiada Monika „Pacyfka” Tichy
Przed sądem demonstrowali przeciwnicy i zwolennicy złagodzenia ustawy antyaborcyjnej.
Z gwałtu, absolutnie nie powinno się zabijać dzieci nienarodzone dlatego, że one są ofiarami, a nie winnymi tego gwałtu. Dlaczego gwałciciel ma dostać karę więzienia, jakieś parę lat za gwałt, a czasem w ogóle nie ma żadnej kary, a dziecko ma za ten gwałt być ukarane śmiercią – mówi Iwona, koordynatorka fundacji Życie I Rodzina
Podczas dzisiejszego posiedzenia wyrok nie został wydany. Wysłuchano świadków oskarżenia, a termin drugiej rozprawy wyznaczono na 14 kwietnia.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio