– Była to tragiczna, zupełnie niespodziewana deportacja. To była grupa około 60-80 osób – mówi Jolanta Aniszewska z Muzeum Archeologiczno – Historycznego w Stargardzie.
Prześladowania Żydów przybierały dość mocne formy represji jeszcze w latach trzydziestych.
– Musimy pamiętać o tym, że również stargardzcy Żydzi w końcówce lat trzydziestych podlegali aresztowaniom, przesłuchaniom, byli zsyłani do obozów koncentracyjnych. Iluś z nich zakończyło tam swoje życie – dodaje Jolanta Aniszewska.
Prowadzona przez lata polityka Niemiec zmuszała Żydów do emigracji. Ci, którzy z różnych względów nie opuścili Pomorza Zachodniego trafili do gett i obozów zagłady.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: