Dziś jest Światowy Dzień Zapobiegania Utonięciom. W ostatnim czasie na Pomorzu Zachodnim doszło do wielu utonięć, co się okazuje – ludzie częściej giną wypadając w łódek, a nie jak wielu myśli – wchodząc do kąpielisk. Jaka jest tego przyczyna? Na to i inne pytanie odpowiedział nam gość dzisiejszej Rozmowy Dnia – Jarosław Włodarczyk, instruktor ratownictwa wodnego.
Niespodziewane wpadnięcie do wody jest samo w sobie niebezpieczne, ponieważ mogą wiązać się z tym, że ktoś nie jest na to przygotowany, wpada w panikę, szok i kończy się tak, jak kończy. Faktycznie w ostatnim czasie tych wypadków jest coraz więcej, ale również jest więcej osób korzystających z takiego wypoczynku jak łódka czy kajak.
– Odpowiada.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: