Protesty na granicy polsko- ukraińskiej psują relację w dobrosąsiedzkich stosunkach. Konsul Ukrainy w Szczecinie Henryk Kołodziej wini za to polityków.
– To co zrobił naród polski, to co zrobiło społeczeństwo polskie, to co zrobił przeciętny Kowalski, to politycy już to zepsuli. Nie rozumieją tego, że holenderskie traktory, które kosztują kilkaset tysięcy złotych, to nie jest to samo, co wywalczone zboże przy pomocy krwi na zaminowanym polu. A po drugie – kto zmusza Polaków kupować to zboże? Niech jedzie prosto do Świnoujścia prosto do Gdańska i stamtąd do Afryki – mówi Henryk Kołodziej, konsul Ukrainy.
Kilka dni temu ukraińscy rolnicy przywieźli na granicę w Krakowcu-Korczowie ostrzelany sprzęt rolniczy. Chcą w ten sposób pokazać w jakich warunkach obecnie pracują.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: