Pogoń Szczecin na sprzedaży swojego piłkarza – Kacpra Kozłowskiego zarobiła 10 milionów Euro. Jak się okazało, do klubu trafiła mniejsza część tej kwoty – dokładnie 4 miliony.
Kozłowski przeniósł się do angielskiego Brighton w styczniu 2022 roku. Klub zarobił na nim rekordowe pieniądze, a i tak popadł w długi. Sprawę bada nowy właściciel Pogoni – Alex Haditaghi. Na platformie X.com poinformował, że blisko 6 milionów Euro z tego transferu „wyparowało”. Podjął już też pierwsze kroki.
Zakaz wstępu na stadion Pogoni Szczecin otrzymał agent piłkarski – Przemysław Pantak. Miał on brać udział w „tajemniczych transakcjach” oraz zgarnąć gigantyczną prowizję za ten transfer. Część pieniędzy – według Haditaghiego – miała trafić do innych osób związanych z klubem.
Haditaghi poinformował też, że kilku pracowników Akademii Piłkarskiej Pogoń Szczecin zostało zwolnionych lub zostali wezwani do odejścia. Ponadto od klubu całkowicie ma zostać odcięty były właściciel – Jarosław Mroczek.
– Dwa tygodnie temu poinformowałem Jarosława Mroczka, że ze skutkiem natychmiastowym nie będzie już reprezentował klubu na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy Ekstraklasy, w Radzie Nadzorczej spółki, ani w żadnych innym stowarzyszeniu dotyczącym Pogoni Szczecin. Poinformowałem go także, że nie będzie w przyszłości zasiadał w Radzie Nadzorczej klubu – napisał Haditaghi.
Fot. Sky Sports