Od 1 września pasażerowie mogą korzystać z nowych przystanków kolejowych w Koszalinie. Chodzi o “Koszalin Wschodni” i “Koszalin Politechnika”. Bez wątpienia jest to udogodnienie dla studentów, którzy jadąc np. ze Słupska, by dostać się na uczelnie nie muszą wracać się z dworca na ulicę Kwiatkowskiego, którą mijali. Analogicznie skorzystali na tym też mieszkańcy np. osiedla Bukowe.
Jednak okazuje się, że wygoda ma swoją cenę. Według przewoźnika, Spółki Polregio, jadąc np. ze Sławna do Koszalina i wysiadając na bliżej położonym od dworca przystanku zapłacimy 16zł. Jeśli zdecydujemy się ominąć “Koszalin Wschodni” i wysiąść na dworcu w centrum, zapłacimy tylko 11zł. Dalej, a drożej i co ciekawe, wyjeżdżając poza województwo, wykupując bilet do Słupska, wybór przystanku nie ma już znaczenia i za podróż tym samym pociągiem zapłacimy 22,70zł.
Według przedstawicieli Polregio, bilety na podróż z Koszalina do Sławna są objęte promocją, ale nie dotyczy tych dwóch nowych przystanków. Wychodzi na to, żeby zaoszczędzić 5zł. pozostaje wykupić tańszy bilet do położonej dalej stacji i po prostu do niej nie dojechać, wysiadając na jednym z przystanków po drodze.
Fot: Wojciech Szpak / Politechnika Koszalińska