Dwucyfrowy wzrost cen w sklepach – sprawdź jakie produkty podrożały najbardziej?

To wszystko to niestety nie jest zły sen – ceny w sklepach zwiększają się z miesiąca na miesiąc, a inflacja na świecie pogrążonym w pandemii nie ustępuje. Jest ona na tyle duża, że każdy Polak, nie ważne, czy mniej, czy bardziej zamożny, zapewne odczuł to na swoim portfelu. Drożeją zarówno produkty spożywcze, jak i usługi czy sprzęt AGD. W tym artykule zajmiemy się produktami najczęściej znajdującymi się w naszych koszykach sklepowych. Które elementy codziennych zakupów sprawiały, że na paragonie widniała zdecydowanie większa kwota, niż parę lat temu? Jakie produkty sklepowe podrożały najbardziej w ubiegłym, 2021 roku?

Podatek cukrowy winny skokowi cen napoi bezalkoholowych i słodzonych.

W 2021 roku drożał cukier. Nie jest to dla nas nowością – chyba każdy Polak słyszał o tak zwanym ,,podatku cukrowym”. Jego głównym zamiarem jest ograniczenie spożywania cukru przez Polaków poprzez nałożenie na produkty go zawierające podatku. Podatek ten wprowadziły między innymi także Norwegia oraz Wielka Brytania. To właśnie przez niego podrożały napoje słodzone, alkohol i napoje z dodatkiem kofeiny lub tauryny. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat podatku cukrowego i przyjrzeć się dokładnie jego wpływowi na ceny wymienionych wcześniej produktów, możesz zajrzeć na stronę terazkrosno.pl.

Oleje i tłuszcze droższe o ponad 60%. Deficyt rzepaku na rynku

Każdy, kto kiedykolwiek robił zakupy dla gospodarstwa domowego, doskonale wie, że oleje i tłuszcze to ostatnimi czasy wyjątkowo niewdzięczne produkty. Ich cena bowiem znacznie różni się od tej sprzed paru lat. Patrząc na przestrzeni całego ubiegłego roku, produkty tłuszczowe podrożały o ponad 60%Ceny oleju wzrosły o 83,9%, margaryny do pieczenia – o 23,8%, a masła – o 20,6%. Takie liczby z pewnością robią wrażenie. Nasuwa się zatem pytanie – dlaczego to akurat oleje i tłuszcze aż tak podrożały? Jak można się domyślać, na tę sytuację miała (i niestety wciąż ma) ogromny wpływ sytuacja na rynku międzynarodowym.

O co dokładnie chodzi? Otóż na świecie gwałtownie zmalała ilość rzepaku, z którego robi się potrzebny w produktach tłuszczowych olej rzepakowy. Kanadę, największego producenta rzepaku na świecie, dotknęły susze, przez co zbiory były mniejsze. Polsce natomiast, także posiadającej duże uprawy rzepaku, ze względu na jego wysoką cenę, bardziej opłaca się go eksportować, niż wysyłać na rynek krajowy. Dlatego też na świecie i w Polsce jest deficyt rzepaku, a ceny tłuszczów rosną.

sunflower oil in glass bottle and on a table

Niesprzyjająca uprawom wiosna = wysokie ceny warzyw w 2021 roku

W 2021 roku podrożały także warzywa – głównie marchew i kapusta. Ta pierwsza na przestrzeni całego roku podrożała o 48%, a druga – o lekko ponad 44%. Z czego wynika tak duży wzrost? Powód jest bardzo podobny do powodu, dla którego podrożały tłuszcze.

Im mniej produktów lub ich składników jest na rynku, tym droższa jest ich cena. Do deficytu i co za tym idzie, wzrostu cen warzyw, przyczyniła się zimna wiosna i opóźniona wegetacja roślin. W 2021 roku pogoda była niezwykle niesprzyjająca, jeśli chodzi o uprawę – wegetacja była opóźniona o około dwa, trzy tygodnie i miało to ogromny wpływ na produkcję. Do tego dołączyło jeszcze duże zainteresowanie ludzi świeżymi, krajowymi warzywami – takie dwa czynniki sprawiły, że w 2021 roku w Polsce warzywa były o wiele droższe, niż przedtem.

Jak poradzić sobie w dobie wysokich cen?

Jak widać, ceny w 2021 roku mocno uszczuplały nasze portfele. Prognozy na przyszłość również nie są zbyt optymistyczne – olej i tłuszcze mają drożeć dalej, podatek cukrowy nie zniknie, a warunków pogodowych nigdy nie jesteśmy pewni. Co więcej, wymienione produkty nie są jedynymi, które podrożały. W 2021 roku dużo więcej kosztowały chociażby mięso i płyny do mycia naczyń. Na szczęście mamy do dyspozycji takie narzędzia, jak gazetka Lidl na Gazetkowo.pl, która informuje nas o najlepszych okazjach w popularnym i sprawdzonym sklepie Lidl. Warto sprawdzić, jakie przeceny ma do zaoferowania i zaoszczędzić parę groszy w tych ciężkich czasach.