Dziś w Sądzie Okręgowym w Szczecinie zapadł wyrok w sprawie Vadyma I. który w wigilię 2020 roku, będąc pijany staranował swoim samochodem Jakuba Znojka. Prokuratura domagała się 25 lat pozbawienia wolności.
Wymierza mu karę łączną 13 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności. Orzeka łączny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 10 lat. Orzeka oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego Jakuba Znojka zadośćuczynienia w kwocie 100 tysięcy złotych płatne na rzecz matki.
Przewodnicząca składu orzekającego sędzia Izabela Sołtyszewska, tak uzasadniała wydany wyrok
Kara 13 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności spełnia wszystkie cele kary. Sąd nie znalazł podstaw do jakiegokolwiek łagodniejszego potraktowania oskarżonego. Sąd kierował się przede wszystkim postawą pana oskarżonego w trakcie całego procesu – nie zauważyliśmy skruchy, żalu. Dopiero dzisiaj oskarżony przeprosił za swoje zachowanie. Nie uważam tego za szczery żal, dlatego nie znajdujemy podstaw do orzeczenia niższej kary.
Rodzice Jakuba nie kryli emocji, skomentowali również wyrok.
Wyrok dla mnie nie jest satysfakcjonujący, ponieważ mam syna kalekę. Kuba nie wróci do pełnej sprawności, do końca życia będzie musiał być rehabilitowany, nie wiemy jak to będzie do końca. 13 lat to zdecydowanie za mało.
Jeżeli w ogóle odsiedzi cały wyrok, a nie odsiedzi bo wiadomo, że po połowie wyjdzie.
Wyrok nie jest prawomocny.