Gazowiec „Lech Kaczyński” przypłynął w piątek do gazoportu w Świnoujściu. To pierwsza z ośmiu nowoczesnych jednostek dla Grupy Orlen. Dostarczył do terminala w Świnoujściu 70 tys. ton LNG z terminala Sabine Pass w USA.
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podczas uroczystości wielokrotnie podkreślał, że Polska jest w 100% niezależna energetycznie od rosyjskich węglowodorów. Dziś może pełnić rolę huba dla sąsiadów chcących korzystać z LNG dostarczanego do gazoportu w Świnoujściu.
Wicepremier Jacek Sasin przypomniał że olbrzymią rolę w niezależności energetycznej Polski odegrał śp. Lech Kaczyński.
Z kolei prezes Gaz Systemu Marcin Chludziński powiedział, że przed spółką stoi zadanie stworzenie w rejonie Gdańska infrastruktury, która umożliwi odbiór dostarczanego drogą morską dodatkowego wolumenu skroplonego gazu ziemnego za pomocą pływającej jednostki FSRU.
Gazowiec „Lech Kaczyński” ma prawie 300 metrów długości i prawie 50 szerokości.