Połowa z tych, turystów, którzy biorą urlop na święta, wyjedzie właśnie do krajów arabskich. Tak wynika z danych Travel Planet. Wyjazd na narty w tym czasie wybiera tylko co dziesiąty z nas.
– Jak zawirują pierwsze płatki śniegu, turyści będą jeszcze rezerwować wyjazdy last minute. Inna rzecz – komunikaty pogodowe z Alp wyglądają różnie. Ten śnieg jest wybiórczo – mówi Jarosław Kałucki, rzecznik serwisu.
Średnio za wyjazd pod koniec grudnia trzeba płacić 3 tysiące złotych – najtaniej wypadają Alpy i Egipt, najdrożej egzotyczne kierunki takie jak Dominikana.