Chcą pływać po morzu. Ich marzenia pomaga spełniać fundacja

 O szczegółach tych ciekawych rejsów mówi Robert Bzdęga z Fundacji Eisenhowera:

–  Głównym naszym celem jest integracja osób sprawnych i niepełnosprawnych, bo uważamy że osoby niepełnosprawne mogą więcej od pełnosprawnych.  Generalnie chodzi o to żeby była bezpieczna i dobra zabawa. Pływamy od kilku lat na Zalewie Szczecińskim i na Zalewie Kamieńskim, zmieniamy trasy. To są łódki, które nie są specjalnie dostosowane dla osób niepełnosprawnych, lecz nasi sternicy mają kilkuletnie doświadczenie. Pływamy także z osobami na wózkach, także żadna niepełnosprawność nie jest dla nas przeszkodą, aby razem pływać.

Pierwszy dzień niepełnosprawnych żeglarzy minął na zwiedzaniu miasta, integrowaniu się i poznawaniu wyposażenia jachtów. Dla wielu z nich, to pierwszy w ich życiu kontakt z morzem.

 – Bariery pomiędzy osobami z sprawnymi i niepełnosprawnymi zacierają się, ponieważ wszyscy są dla siebie w nowym środowisku. Radzą sobie, choć na początku jest sporo strachu. Rejsy są organizowane od  6 lat, w tym roku jest to już drugi raz. Tydzień temu gościliśmy ośrodki z Wielkopolski i ze Śląska – mówi Zuzanna Kostecka z Fundacji Eisenhowera.

Fundacja Eisenhowera od kilku lat organizuje rejsy, regaty i szkółki żeglarskie dla niepełnosprawnych i sprawnych. Działalność fundacji opiera się na idei, że nie tylko osoby „zdrowe” mogą wiele ofiarować niepełnosprawnym, ale i niepełnosprawni mogą ich czymś wzbogacić.