Burmistrz z zarzutami

Przestępstwo miało zostać popełnione przed czteroma laty. Zdaniem śledczych przy realizacji inwestycji dotyczącej instalacji paneli fotowoltaicznych, burmistrz przedstawił dokumenty poświadczające nieprawdę, przez co wyłudził na rzecz gminy 275 tysięcy złotych. Dotacja pochodziła ze środków Zarządu Województwa oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Razem z włodarzem Gryfic zarzuty usłyszało jeszcze dwóch urzędników magistratu, a także jeden z przedsiębiorców.

Wobec Andrzeja Sz. zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 20 tysięcy złotych, dozoru policyjnego i zakazu kontaktowania się z niektórymi osobami. Burmistrzowi grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.