Świnoujście, jeden z najpiękniejszych polskich kurortów nadmorskich, od dawna marzy o własnym molo. Podczas gdy Sopot, Kołobrzeg czy Międzyzdroje przyciągają turystów swoimi imponującymi pomostami, Świnoujście pozostaje jedynym kurortem na polskim wybrzeżu, które nie posiada tej atrakcji. Dla wielu mieszkańców i turystów wydaje się to być niedopatrzeniem, które powinno zostać jak najszybciej naprawione. Ambicje budowy morskiego pomostu w Świnoujściu są teraz silniejsze niż kiedykolwiek.
Joanna Agatowska, prezydent miasta, podkreśla znaczenie tej inwestycji: „Tego typu oczekiwania są od bardzo, bardzo wielu lat. Świnoujście miało kiedyś dwa mola, więc ambicją naszą jest, żeby molo powstało. Chciałabym bardzo, żeby w tej kadencji prace nad jego projektowaniem po prostu się rozpoczęły, żebyśmy znaleźli finansowanie tej bardzo ważnej inwestycji z punktu widzenia rozwoju turystyki i uzdrowiska. Żeby mieszkańcy byli dumni, że miasto Świnoujście również molo posiada, ponieważ jesteśmy ostatnim kurortem na wybrzeżu, zarówno po stronie niemieckiej, jak i polskiej, które po prostu takiej infrastruktury nie ma”.
Molo to nie tylko atrakcja turystyczna, ale również symbol prestiżu i rozwoju miasta. Jest to miejsce spotkań, spacerów i relaksu zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Dodatkowo, molo przyciąga inwestycje, pomaga w rozwoju lokalnej gastronomii i usług, a także zwiększa zainteresowanie miastem jako destynacją turystyczną. Dla miasta, które jest znane z unikalnego klimatu, pięknych plaż i rozwiniętej bazy uzdrowiskowej, molo stanowiłoby dodatkowy atut przyciągający gości z kraju i zagranicy. Inspiracją dla Świnoujścia może być niedawno wybudowane molo w niemieckim Koserow, które znajduje się zaledwie 23 kilometry od Świnoujścia. Otwarto tam niemal 300-metrowe molo w kształcie fali, które kosztowało ponad 7 milionów euro. To nowoczesne i innowacyjne rozwiązanie pokazuje, że możliwe jest stworzenie unikalnej konstrukcji, która stanie się wizytówką regionu.