Bartosz Arłukowicz: Wierzę w szeroką koalicję, która przerwie szaleńczy plan Jarosława Kaczyńskiego [VIDEO]

Wszystkie partie opozycyjne powinny zjednoczyć siły, by powstrzymać szaleństwo Jarosława Kaczyńskiego – przekonywał na naszej antenie Bartosz Arłukowicz, europoseł Koalicji Europejskiej.

Polityk uważa, że przejęcie władzy w sejmie przez siły opozycyjne od konfederacji po lewicę, razem z posłami Porozumienia, jest nie tylko możliwe, ale wręcz konieczne dla dobra kraju.

– To nie jest plan na Polskę, że opozycja w składzie od Lewicy, poprzez Platformę, PSL, Konfederację będzie rządziła Polską przez długie lata. Tu chodzi o to, aby przeprowadzić w przyszłości bezpieczne dla nas wybory, w których wybierzemy władzę, która będzie odpowiadała Polakom. Celem nie jest rządzenie państwem przez tę koalicję, tylko przerwanie szaleńczego planu Jarosława Kaczyńskiego –  twierdzi Bartosz Arłukowicz.

Nie widać jednak porozumienia na opozycji. Wczoraj kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska ogłosiła, że nie weźmie udziału w wyborach korespondencyjnych. Skrytykowali to posunięcie inni opozycyjni kandydaci.

To nie są żadne wybory – mówi Bartosz Arłukowicz, który jest jednocześnie  szef sztabu wyborczego Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Polityk przekonywał, że przeprowadzenie wyborów w maju jest nie tylko niezgodne z prawem ale też stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków.

Małgorzata Kidawa-Błońska publicznie ogłosiła, że nie weźmie udziału w wyborach korespondencyjnych. Podobną decyzję podjął przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk. Najnowsze sondaże nie przemawiają na korzyść kandydatki Koalicji Obywatelskiej. W wyścigu o fotel prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska zajmuje czwartą pozycję z wynikiem nieco ponad 8%. Oprócz Andrzeja Dudy z wynikiem powyżej 51 procent, wyprzedzają ją również Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL, którego wspiera niemal 17% ankietowanych oraz niezależny Szymon Hołownia z niecałymi 9 procentami poparcia.