Z goleniowskich Plant zniknąć mogą wreszcie szpecące od lat okolice pozostałości po przedwojennym młynie.
Budynek wyburzono całkowicie w 2009 roku, do dzisiaj przetrwał jedynie znajdujący się w fatalnym stanie technicznym mur, okalający teren. Teraz jest szansa, że i on zostanie wyburzony, w goleniowskim magistracie pojawił się bowiem niedawno właściciel gruntu, prezentując swoje plany inwestycyjne. Wiceburmistrz Tomasz Banach informuje, że jeśli uda się je zrealizować, to całkowicie zmieni się charakter tego miejsca.
Jak się dowiedzieliśmy, właściciel gruntu zapowiedział, że wkrótce wystąpi do gminy o wydanie warunków zabudowy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace budowlane będą mogły ruszyć w przyszłym roku.
Paweł Palica