Nieoficjalnie wiemy, że pacjenci przyjmowani są do szpitala tylko w nagłych przypadkach. Jedna z naszych słuchaczek dziś rano została odprawiona z SOR-u z kwitkiem. Poinformowano ją, że powodem takiej sytuacji jest skażenie szpitalnej wody bakterią coli.
– Usłyszałam od lekarza, że w szpitalu jest bakteria coli. Wszystkie planowane zabiegi zostały odwołane, a pacjenci będą przyjmowani na oddział tylko w nagłych przypadkach – twierdzi słuchaczka.
O domniemanych problemach z jakością wody dla szpitala informowaliśmy w piątek. Rzeczniczka szpitala Anna Szymańska zapewniała, że z wodą dostarczaną pacjentom nie ma problemów.
Anna Szymańska przyznała też, że o prowadzonych badaniach szpitalnego ujęcia wie Państwowa Inspekcja Sanitarna.
Dziś w programie „To się nadaje do radia” radny Tadeusz Sowa z Prawa i Sprawiedliwości, który zawodowo związany jest ze szpitalem, potwierdził, że w szpitalu powołano sztab kryzysowy. Zapewnił, że sytuacja jest pod kontrolą.
O komentarz poprosiliśmy Powiatowego Inspektora Sanitarnego – Jacka Paczewskiego.
Sanepid cały czas monitoruje stan szpitalnej wody. Jak podkreślił Jacek Paczewski – ewentualne skażenie dotyczy tylko szpitala, woda w mieście jest zdatna do użytku.