Wielkanocny cud w Świnoujściu. Dopiero co skradziona palma świąteczna, zdobiąca tamtejszy plac Wolności powróciła na swoje miejsce. Radości nie kryje na facebookowym profilu prezydent miasta Janusz Żmurkiewicz.
A urzędnicy zastanawiają się, czy to na pewno trwający Wielki Tydzień poruszył sumienie rabusia.
Palma, mierząca ponad półtora metra długości, powróciła na swoje miejsce w nienaruszonym stanie. Złodzieja i jego wyrzutów sumienia póki co jednak nie odnaleziono.