Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni w Szczecinie przygotowuje się do dowodzenia wojskami wschodniej flanki.
Zgodnie z postanowieniami szczytów NATO w Newport oraz w Warszawie, ta szczecińska jednostka ma kierować siłami szybkiego reagowania w naszym regionie. Korpus musi jeszcze podnieść gotowość bojową – z niskiej do wysokiej. – Ostatnim sprawdzianem będą czerwcowe ćwiczenia Saber Strike w trakcie których odbędzie się tzw. certyfikacja – mówi major Tomasz Piesik.
To będzie oznaczać, że jednostka będzie miała maksymalnie 3 miesiące żeby przemieścić się na teren zagrożenia.