Szpital w Białogardzie skraca lekarskie dyżury. To przez podejrzenia, że lekarka mogła umrzeć z przepracowania

Koniec z kilkudniowymi dyżurami lekarskimi w szpitalu w Białogardzie.

Po tym jak zmarła tam lekarka pracująca bez przerwy 4 dni, zarząd zmienia zasady. Od teraz dyżury będą trwać krócej – i nie będzie można ich łączyć. Śledczy z Białogardu mają już wstępną opinie biegłych w sprawie śmierci 44-letniej lekarki. Kobieta zmarła z podowu niewydolności krążeniowo oddechowej – wciąż jednak nie wiadomo czy mógł wpłynąć na to czas pracy kobiety. To mają wykazać szczegółowe badania. Szpital w Białogardzie po blisko miesiącu przerwy wznowił dziś funkcjonaowanie Oddziału Intensywnej Opieki Medycnej. Na oddział przyjętych zostało dwóch nowych anestezjologów – lekarze będą mogli pracować bez przerwy maksymalnie 24 godziny.