Włosi zmagają się z rekordową suszą – i pożarami. Właśnie z powodu serii pożarów, które wybuchły w okolicach Mesyny na Sycylii – zamknięto austostradę łączącą to miasto z Katanią.
Nad Mesyną unoszą się kłęby dymu. Tak bardzo utrudniają widoczność, że było już kilka karamboli. Jak podaje Obrona Cywilna, od połowy czerwca – do wczoraj – strażacy wzywani byli prawie 400 razy – do walki z ogniem w lasach i zaroślach.
W niektórych miejscach wokół Rzymu płomienie zbliżają się do osiedli i terenów przemysłowych.