W Ratuszu trwa 40-ta sesja Rady Miejskiej. Podczas obrad swoją pracę w ubiegłym roku podsumowała między innymi Straż miejska.
– Dziennie odbieramy średnio ponad 30 telefonów. To bardzo dużo jak na miasto wielkości Stargardu – mówi komendant Wiesław Dubij.
Praca strażnika miejskiego wiąże się również z karaniem. Oprócz mandatów stargardzcy funkcjonariusze wystawiają także żółte kartki za złe parkowanie.
Od początku ubiegłego roku stargardzka Straż Miejska administruje także program “Naprawmy To”. Za jej pośrednictwem mieszkańcy w 2017 roku zgłosili ponad 400 alertów.