Są pierwsze zarzuty po gangsterskich porachunkach, w ktorych zginął były bokser ze Szczecina.
Zatrzymany 33-latek usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu 10 lat więzienia. Policja szuka pozostałych napastników. Do gangsterskich porachunków doszlo w czwartek wieczorem w jednym z salonów gier w Dąbiu. 35-letniego Krzysztofa S., pseudonim Skorupa, zaatakowała grupa mężczyzn uzbrojonych w pałki i siekiery. Zadali mu kilkadziesiąt ciosów. Mężczyzna uciekł, dobiegł do pobliskiego komisariatu policji. Umierającego na progu znaleźli funkcjonariusze. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł. Zatrzymany napastnik odmówił składania wyjaśnień – śledczy nie informują jakie były powody całego zajścia.