Rocznica śmierci bohaterskiego policjanta z Wałbrzycha

Dziś przypada pierwsza rocznica śmierci policjanta-bohatera z Wałbrzycha. Marek Dziakowicz niejednokrotnie ratował ludzkie życie, niestety dokładnie rok temu, na niestrzeżonej plaży w Gąskach koło Koszalina, zapłacił za swoją ofiarność najwyższą cenę.

Spacerując z rodziną, funkcjonariusz dostrzegł w wodzie chłopca, który wzywał pomocy. 16-latek nie był w stanie o własnych siłach dotrzeć do brzegu. Nie zastanawiając się ani chwili, Marek Dziakowicz ruszył na pomoc w towarzystwie trzech innych świadków zdarzenia. Chłopcu udało się pomóc, jednak policjant nie miał tyle szczęścia. Wezwani na pomoc ratownicy wydobyli ciało z morza dopiero po kilkudziesięciu minutach. Marek Dziakowicz wcześniej kilkukrotnie ratował ludzkie życie. – Prywatnie Marek był bardzo skromnym człowiekiem, zawsze uważał, że niesienie pomocy innym to przede wszystkim jego obowiązek – wspomina jego kolega i współpracownik, Dariusz Kubiszewski.

Wciąż aktywna jest facebookowa strona poświęcona pamięci Marka Dziakowicza. Jej administratorzy niejako kontynuują służbę zmarłego, nagłaśniając rozmaite akcje charytatywne. Regularnie organizowane są akcje i happeningi które przypominają o jego czynach, przy okazji niosąc pomoc jego rodzinie. St. asp. Marek Dziakowicz pozostawił żonę i dwójkę dzieci.