Renifer powrócił. Pamiętajcie, że nie wolno na niego siadać!

Mimo, że poprzednia wizyta skończyła się kontuzją postanowił przylecieć do nas znów. Mowa o reniferze, który już drugi z rzędu przyleciał na stargardzki Plac Wolności, z dalekiej Laponii. O to aby nikt nie zniszczył naszego gościa zadba stargardzka Straż Miejska.

– mówi Joanna Kufel ze stargardzkiej Straży Miejskiej.

Jeden z naszych Słuchaczy uważa, że umiejscowienie renifera jest fatalne.

– To była taka piękna ozdoba, jak została kupiona. Gwarantuję, że nie doczeka do świąt i zostanie zniszczony. Może powinien stanąć na placu Wolności? – proponuje nasz Słuchacz.

Wszystko wskazuje na to, że renifer pozostanie w dotychczasowej lokalizacji.

Mundurowi przypominają, że można wsiadać do sań renifera. Nie zaś na samego zwierzaka.