Prokuratura bada sprawę zagadkowej śmierci w Reptowie

Prokuratura rejonowa w Stargardzie bada przyczyny zagadkowej śmierci 39-latka, którego ciało znaleziono w połowie kwietnia, na terenie dworca kolejowego w Reptowie. Jak donosi szczecińska 'Gazeta Wyborcza’, zmarły był funkcjonariuszem Służby Wywiadu Wojskowego.

Nie wiadomo jednak jak mężczyzna znalazł się w Reptowie, ani co tam robił. Prokuratura okręgowa w Szczecinie nie potwierdza oficjalnie doniesień o tożsamości mężczyzny, potwierdza za to, że rzeczywiście śledztwo w sprawie trwa. – Wstępnie wykluczono udział osób trzecich – mówi Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Dalsze czynności w śledztwie uzależnione są od wyników sekcji zwłok. Według informacji gazety, badające sprawę służby wojskowe tematu nie komentują.