Więcej inwestycji i szybszy rozwój miasta – taki ma być według członków Prawa i Sprawiedliwości Stargard po ewentualnej wygranej Ireneusza Rogowskiego w przedterminowych wyborach samorządowych. To wszystko za sprawą kontaktów obecnego starosty z ministrami i przedstawicielami partii rządzącej.
Nie ma jednak mowy o wpisywaniu miasta nad Iną na czarną listę w przypadku triumfu innego kandydata mówił dziś na naszej antenie poseł PiS – Michał Jach.
Parlamentarzysta wspomina, że Stargard był wcześniej zapomniany przez Warszawę. Było to wtedy kiedy prezydent Sławomir Pajor rządził w Stargardzie, a w kraju rządziła Platforma Obywatelska.
– dodaje Michał Jach
W przedterminowych wyborach oprócz kandydata PiS Ireneusza Rogowskiego wystartuje także Zofia Ławrynowicz z komitetu Platforma Samorządowa i Rafał Zając rekomendowany przez Stowarzyszenie Stargard XXI i LPS.
Zachęcamy do wysłuchania rozmowy z Gościem Dnia: