W tym roku do naszego kraju ma trafić maksymalnie czterystu uchodźców. W sumie Polska zgodziła się na przyjęcie siedmiu tysięcy osób, co zdaniem obecnej premier było zła decyzją.
Beata Szydło podkreśla, że rząd Prawa i Sprawiedliwości rozumie kontynuację władzy i będzie realizować zobowiązania poprzedników – ale najważniejsze jest bezpieczeństwo Polaków.
W ciągu dwóch lat do Polski mają przyjechać główie Syryjczycy.