Podwójna tragedia na plażach regionu

Uwaga nad morzem i nad jeziorami – większości kąpielisk jeszcze nie strzegą ratownicy. Do dramatycznych zdarzeń doszło już na plażach regionu.

9 – letni chłopiec, który topił się w jeziorze w Krzemieniu jest w śpiączce, a jego stan lekarze określają jako ciężki. Na pomoc tonącemu dziecku ruszyła dwójka Stargardzian. O szczegółach zdarzenia mówi Krzysztof Wojsznarowicz ze stargardzkiej policji.

Chłopiec przetransportowany został śmigłowcem do szczecińskiego szpitala. Teraz lekarze walczą o jego życie. Do tragedii doszło również w Świnoujściu.

– Mimo szybkiej akcji reanimacyjnej nie udało się uratować młodej kobiety – mówi Beata Olszewska ze świnoujskiej komendy policji.

Kobieta najprawdopodobniej zasłabła w wodzie i nie była w stanie o własnych siłach dopłynąć do brzegu.

Jednocześnie ratowicy WOPR przestrzegaja i przypominają – nie pływaj po alkoholu. Mimo corocznych apeli i akcji informacyjnych – ponad połowa ofiar nad wodą piła alkohol tuż przed wejściem do wody.

– Według statystyk WOPRu, przeciętny tonący ma ponad 50 lat i na plaży nie wylewa za kołnierz – mówi Apoloniusz Kurylczyk z zachodniopiomorskiego WOPRu:

Wśród tonących najwięcej jest mężczyzn – na każdych 15-tu przypada tylko jedna kobieta.