Ratownicy z Darłówka zabrali głos w sprawie tragedii z ubiegłego wtorku. Trójka rodzeństwa, 11-latka oraz 13 – sto i 14-stolatek , zginęła porwana przez wzburzone morze. Mama na moment straciła dzieci z oczu i poszła z najmłodszym do toalety. ‘Dzieci zaginęły na plaży niestrzeżonej, oznaczonej jako ‘czarny punkt’ – napisali w oświadczeniu ratownicy. Sprawę wyjaśni prokuratura. Zawiadomienie na ratowników złożyła rodzina dzieci. A Najwyższa Izba Kontroli zapowiada kontrole na plaży w Darłowie. Kontrolerzy NIK-u sprawdzą czy ratownicy zapewniają bezpieczeństwo na plaży, jak wygląda oznakowanie terenu i jak przebiega współpraca między władzami gminy a służbami ratunkowymi.