Ten tydzień to ostatnia szansa dla startujących w wyborach na zdobycie poparcia. Z potencjalnymi wyborcami spotkał się w Stargardzie Grzegorz Napieralski, niegdyś przewodniczący struktur SLD, dziś – kandydat na senatora z listy Platformy Obywatelskiej.
Jego start z ramienia PO odbił się szerokim echem wśród wyborców, ale sam zainteresowany zapewnia, że nie ma mowy o zmianie poglądów, a raczej o zwykłej współpracy.
Jako senator chce zająć się między innymi szkolnictem, a w szczególności wdrażaniem nowych technologii do zachodniopomorskich szkół. – Trzeba wspierać kształcenie młodych ludzi i pomagać im w starcie na nowoczesnym rynku pracy – mówił na stargardzkim Rynku Grzegorz Napieralski.
Swój start z listy PO Grzegorz Napieralski określił również jako alternatywę dla powstającego w Polsce coraz większego obozu narodowo-konserwatywnego – utożsamianego jego zdaniem przez Prawo i Sprawiedliwość.