Niemożliwe stało się możliwe. Dwie bramki Nyemara i gol Sergio Roberto w ostatnich ośmiu minutach zmieniły wynik z 3:1 na 6:1 i dały Barcelonie awans do ćwierćfinału piłkarskiej Ligi Mistrzów.
Drużyna Luisa Enrique jako pierwsza w historii tych rozgrywek odrobiła czterobramkową stratę. Nieco w cieniu meczu na Camp Nou, Borussia Dortmund rozbiła u siebie Benficę Lizbona cztery do zera. Straty z pierwszego spotkania już w czwartej minucie odrobił Aubameyang, który dołożył jeszcze dwa trafienia. Na listę strzelców wpisał się też Christian Pulisic. Kapitalną asystą przy jednej z bramek popisał się Łukasz Piszczek. Drużyna Tomasa Tuchela na awans do najlepszej ósemki Ligi Mistrzów czekała dwa lata.
Dziś wieczorem pierwsze mecze 1/8smej finału Ligi Europy. Jeden z głównych faworytów, Manchaster United zmierzy się na wyjeździe z FK Rostów. W innym ciekawie zapowiadającym się spotkaniu, Olympique Lyon Macieja Rybusa podejmie Romę z Wojciechem Szczęsnym w bramce.